Oba mecze rozgrywane w ostatni weekend, przez drużyny Wilkowianki, zakończyły się zwycięstwami naszych drużyn! W sobotę, podopieczni Patryka Skrzypczyk, pokonali JTS Jawor 4:2, a w niedzielę pierwsza drużyna KS Wilkowianka, odniosła zwycięstwo z trzecią drużyną ligi - Wilkami Różana, aż 5:1.
Debiutanci w rozgrywkach ligowych, drużyna młodzików udała się do Jawora na spotkanie z miejscowym JTS. Po trzech zwycięstwach z rzędu, odniesionych ze Spartą Przedmoście, Sokołem Krzywa i Iskrą Kochlice, nasi chłopcy mierzyli się z ostatnią drużyną w ligowej tabeli. Trener przestrzegał chłopców przed dopisywaniem trzech punktów jeszcze przed meczem i nie mylił się. JTS Jawor postawił naszym chłopcom wysoko poprzeczkę i walczył jak równy z równym przez cały mecz. Dzięki olbrzymiemu zaangażowaniu z obu stron, kibice zebrani na trybunach, mogli cieszyć się z bardzo dobrego widowiska, które zakończyło się zwycięstwem Wilkowianki. Trzy bramki dla naszej drużyny zdobył Bartłomiej Kłos, który wyrósł na lidera drużyny, a jedną bramkę dorzucił Hubert Pawlak. Było to już czwarte z rzędu zwycięstwo naszych młodzików i chyba nikt przed sezonem nie przypuszczał, że wyniki będą aż tak korzystne, a gra zespołu tak dobra. Dzięki zwycięstwu, chłopcy zachowali szansę nawet na drugie miejsce w tabeli, ale do tego konieczne jest zwycięstwo w ostatnim, jesiennym ligowym spotkaniu z Gwardią Białołęka (w najbliższą sobotę, w Białołęce, o godzinie 11:00). Bez względu na wynik ostatniej ligowej potyczki, chłopcom i trenerowi, należą się wielkie brawa!
Pierwsza drużyna Wilkowianki, po porażce w Męcince, podejmowała trzeci w ligowej tabeli zespół Wilków Różana. Trener Szarata nie mógł skorzystać z usług kontuzjowanego Tomasza Maciejskiego oraz pauzującego za 4 żółte kartki Pawła Boryckiego. Mimo tego, nasza drużyna rozpoczęła mecz z wielkim animuszem i już w 9-tej minucie zgromadzeni kibice mogli cieszyć się z objęcia prowadzenia, po bramce Adriana Gugały i finezyjnej asyście Bartłomieja Bielaka, który zgrał piłkę piętą, czym wypracował koledze sytuację 'sam na sam', z bramkarzem gości. Druga bramka dla rozpędzonych graczy Wilkowianki wpadła po sprytnie rozegranym rzucie rożnym. Michał Pinczyński rozegrał piłkę z Patrykiem Skrzypczyk, a ten drugi dośrodkował kąśliwie na głowę... obrońcy gości, Krzysztofa Piotrowicza, który niefortunnie wbił piłkę do własnej bramki. Taki obrót spraw i dwubramkowe prowadzenie po dwudziestu minutach gry, nieco uśpiło naszych zawodników i do przerwy, poza zmarnowaną okazją Michała Maciejskiego, nasi zawodnicy nie przeprowadzili wielu dobrych akcji, podobnie zresztą jak przyjezdni, którzy zatrzymywali się na dobrze dysponowanej formacji obronnej Wilkowianki. Druga połowa, to już zdecydowanie lepsza gra naszej drużyny, która co chwilę nękała bramkarza drużyny Wilków, Krzysztofa Maksymczak. Golkiperowi gości, do siedemdziesiątej minuty sprzyjało szczęście, piłka dwukrotnie obijała słupek i raz poprzeczkę strzeżonej przez niego bramki. W końcu jednak, po ładnej akcji Bielaka i sprytnej podcince wracającego po kontuzji Marcina Pawłowskiego, udało się podwyższyć na 3:0. Goście nie zdążyli się jeszcze otrząsnąć po stracie trzeciej bramki, kiedy przed szansą na kolejną bramką stanął najlepszy strzelec naszej drużyny - Bartłomiej Bielak. Rzut karny, podyktowany za faul na Adrianie Gugała, wykorzystał bez najmniejszych problemów i w 75. minucie mecz był praktycznie rozstrzygnięty. Goście zdołali jeszcze poderwać się do ataku i po faulu Pawła Stafisza zdobyli bramkę na 1:4. Rzut karny pewnie wykorzystał Damian Rajczykiewicz. W 84-tej minucie, drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, otrzymał zawodnik Wilków, Patryk Rajczykiewicz, który sfaulował chwytającego piłkę Marka Łukawskiego. Gości dobił niezawodny Bielak, który w 91. minucie, po akcji lewym skrzydłem Krzysztofa Łukawskiego, przechwycił piłkę i ustalił wynik meczu na 5:1!
Było to szóste zwycięstwo podopiecznych Stefana Szaraty w tym sezonie, czwarte na własnym stadionie. Zawody prowadziła trójka sędziowska w składzie: Maciej Horbal (sędzia główny), Henryk Gurban oraz Kamil Krzyżanowski. Następny mecz Wilkowianka rozegra w środę, 11 listopada, o godzinie 12:00, w Krzywej. Zapowiedz tego meczu pojawi się na naszej stronie jutro. Dziękujemy kibicom za liczne przybycie i głośny doping!
5
