- autor: AdminWW, 2016-04-22 18:22
-
Burza Gołaczów to kolejny rywal, z którym zawodnicy Wilkowianki sprawdzą swoje siły. Ubiegłotygodniowa porażka z Radziechowem, nie spowodowała zmiany pozycji podopiecznych trenera Szaraty, ale pozwoliła rywalom z góry tabeli powiększyć przewagę nad naszą drużyną, a zespoły „oglądające plecy” wilkowskiej drużyny zmniejszyły do niej dystans.
Okupujący 9-te miejsce wilkowianie potrzebują jak tlenu kolejnych punktów, które sprawią, że zespół wróci na właściwe tory. Przyszłe spotkanie wydaje się być do tego dość dobrą okazją (po ostatnim meczu zachowujemy wszelką wstrzemięźliwość), ponieważ nasz zespół pojedzie do Gołaczowa, znajdującego się na trzecim od końca miejscu w tabeli. W tym roku podczas trwającej rundy wiosennej piłkarze spod Chojnowa nie zaznali smaku zwycięstwa, co więcej po każdym meczu przełykali gorycz porażki, choć jeśli patrzymy na kaliber zespołów z którymi się mierzyli, to nie powinno się być zdziwionym, że po każdym meczu dla zawodników Burzy nie świeciło słońce (Krzywa, Prusice, Jadwisin, Targoszyn, Proboszczów). Kolejną próbą wywalczenia punktów dla Gołaczowa będzie pojedynek z Wilkowianką. Nie podejmiemy się wytypować faworyta, bo już w tej rundzie podopieczni Stefana Szarata wygrali z niepokonanym wcześniej liderem – Skorą Jadwisin, by po krótkim czasie ulec czerwonej latarni – Radziechowiance Radziechów. Nieobliczalna postawa drużyny Wilkowianki to jedno, lecz przed nadchodzącym spotkaniem trener przyjezdnych będzie miał niemały ból głowy jak poukładać zespół. W przyszłym meczu Wilkowianka wystąpi bez: Bartłomieja Bielaka, Michała Pinczyńskiego, Mateusza Kucy, Bartosza Parańskiego oraz Jakuba Blsuiewicza. Oprócz tego na wtorkowym treningu groźnie wyglądającego urazu doznał Marcin Pawłowski, którego występ stanął pod wielkim znakiem zapytania. Nie jest wiadome, czy borykający się z problemami zdrowotnymi Dawid Wójcik będzie do dyspozycji trenera. Do składu wróci natomiast Adrian Gugała.
Wszystko wskazuje na to, że mecz z Burzą Gołaczów nie będzie łatwą przeprawą pomimo różnicy jaka dzieli oba zespoły w ligowej tabeli. Jedno możemy zagwarantować: emocji nie zabraknie.
Serdecznie zapraszamy wszystkich sympatyków ligowych podwórek do Gołaczowa w najbliższą niedzielę (24.04.) na godzinę 14:00!