- autor: AdminWW, 2016-10-07 15:07
-
Miłe złego początki – to określenie w najbardziej adekwatny sposób oddaje dotychczasowe poczynania seniorów Wilkowianki Wilków. Pierwsze dwa mecze w wykonaniu zawodników Stefana Szaraty przyniosły 6 punktów, później przyszedł remis w meczu z Zagrodnem, a obecny dołek formy sięga głębokości 3 przegranych spotkań z rzędu. Jednak w tym tunelu jest światło, które może zwiastować długo wyczekiwane przełamanie.
W sobotę do Wilkowa zawita Huragan Proboszczów. Sam fakt, że drużyny do tej pory zgromadziły taką samą liczbę oczek oraz mają taki sam bilans bramek świadczy o tym jak zacięta będzie to rywalizacja. W tym sezonie Huragan w 7 meczach zwyciężał 2 razy, 4 poległ, a raz zakończył mecz remisowym kompromisem. Drużyna z Proboszczowa jest nieprzewidywalna. Jednym razem potrafią wygrać z wyżej notowanym przeciwnikiem, a drugim razem potykają się, gdy wszyscy liczą na ich zwycięstwo. Rywalizacja z tym zespołem dla wilkowian stanowi dość duże wyzwanie, zważywszy na ostatnie rezultaty w bezpośrednich potyczkach. W zeszłym sezonie, gdy Huragan wkraczał w szeregi A-klasy w meczu z Wilkowianką padł remis (2:2), a na zakończenie rozgrywek, Proboszczów wywiózł z Wilkowa 3 punkty (4:3). Zaskakujące statystyki widnieją przy dziewiątym miejscu, które okupuje Proboszczów. Jeśli ktokolwiek twierdzi, że na swoim terenie drużyny powinny spisywać się lepiej, to najbliższy rywal wilkowian jest zaprzeczeniem tej racji. 3 mecze u siebie, 3 porażki. Na nieszczęście Wilkowianka piłkarze Huraganu słabą postawą u siebie rekompensuje dobrą postawą na wyjazdach ( 2 zwycięstwa, remis, porażka).
Miejmy nadzieję, że zawodnicy Stefana Szararty będą mogli po sobotnim popołudniu dopisać sobie kolejne punkty do swojego konta.
Wilkowianka Wilków – Huragan Proboszczów sobota (8.10), godzina 16:00
Serdecznie zapraszamy!