Po przytłaczającej porażce w Gołaczowie kolejną szansą dla wilkowian na dopisanie punktów do swojego dorobku będzie sobotnia potyczka z Błękitnymi Kościelec. Wskazanie faworyta tego spotkania nie należy do rzeczy trudnych.
Większa presja będzie z pewnością ciążyła na ekipie przyjezdnych, którzy obecnie okupują pozycję siódmą, ale wciąż zachowują szansę, by zająć nawet najniższy stopień podium. Błękitni jako jedyna drużyna w roku 2017 pokonali lidera rozgrywek - GKS Męcinka. Dodatkowo, aby podkreślić wagę tego zwycięstwa, warto wspomnieć, że Błękitni w tym spotkaniu pełnili rolę gości. W pięciu ostatnich kolejkach nasz najbliższy rywal zaliczył 3 zwycięstwa ( z Nysą Wiadrów, Męcinką oraz Huraganem Proboszczów), a dwa razy schodził z boiska na tarczy ( w Zagrodnie oraz Janowicach Dużych, gdzie podejmowali Sokół Krzywa). W rundzie wiosennej Błękitni byli bezkompromisowi – 10 spotkań w ich wykonaniu to 6 zwycięstw i 4 porażki. Bilans bramkowy, biorąc pod uwagę cały sezon to 66 bramek strzelonych ( 5 miejsce w lidze pod tym względem, 2,7bramki/mecz) oraz 43 bramki stracone ( 3 miejsce w lidze pod tym względem, 1,8 bramki/mecz).
Wilkowianka w wyżej wymienionych statystykach wypada dużo gorzej. Zgromadzone do tej pory 32 punkty pozwoliły ulokować się na miejscu 10 i z przykrością trzeba stwierdzić, że w tym sezonie należało bardziej oglądać się za plecy i liczyć ilość punktów, która zapewni byt w lidze, aniżeli aspirować o miejsca w górnej połowie tabeli. Ostatnie 5 meczów w wykonaniu podopiecznych Stefana Szaraty to 2 porażki, remis oraz 2 wygrane. Jednym z niewielu powodów do optymizmu jest fakt, że Wilkowianka nie pozwoliła zdobyć rywalom swojego stadionu już od 4 meczów. Dość słaba postawa wilkowian skutkowała jednym z gorszych bilansów bramkowych w lidze: 50 bramek strzelonych oraz 53 stracone. Mniej bramek strzeliły tylko drużyny niżej notowane od Wilkowianki: Radziechów, Piotrowice, Rokitki, Snowidza oraz Gołaczów. Te same drużyny oraz Targoszyn straciły również więcej goli.
Czy w Wilkowie mamy do czynienia z kryzysem? Tak śmiałej tezy nie postawimy. Problemy pierwszej drużyny nie są oczywiście niezauważalne, lecz powodem do chluby z pewnością są poczynania młodzieży. Młodzicy zwycięstwo w lidze mają na wyciągnięcie ręki, trampkarze ciągle pozostają w grze o pierwsze miejsce, a żaki zwyciężyły ostatni turniej w Paszowicach.
Dobrzy by więc było, aby do pasma tych małych sukcesów dołożyła się drużyna seniorów i wygrała sobotni pojedynek z wyżej notowanym rywalem przy ul. Leśnej.
Wilkowianka Wilków – Błękitni Kościelec, sobota (27.05) godzina 17:00, stadion w Wilkowie.